poniedziałek, 2 maja 2016

Od Anabeth "Nowe miejsce, ale stare nawyki" CD Beather

 Usiadłam na ziemi. Jak zawsze niezdara. Wzięłam głęboki wdech. Powaga mode activated, teraz mogę zacząć poważną rozmowę.
- Coś się stało? Odpowiadaj szczerze - popatrzyłam na nią zatroskanym wzrokiem. Beather usiadła tak samo jak ja i spojrzała na mnie jakby zastanawiając się nad odpowiedzią.
- To nic, ja tylko... - przerwała i ponownie spojrzała na mnie. - Ech, wybierz w końcu stanowisko.
Wstała i wznowiła wędrówkę. Przekrzywiłam głowę.
- Czekaj, co? - ruszyłam z miejsca i dotrzymałam jej kroku. - Poważnie? O to to całe zamieszanie?
- Jesteś w końcu Alfą, chyba musisz tu coś robić oprócz siedzenia na tyłku i robienia głupich żartów, spoważniej trochę.
Spoważniej... Od kiedy ta wataha nosi nazwę "Klub Lamerskich Gentlemenów"? Pomijając już to, że jesteśmy obie waderami, niee, słaby żart.
- Jestem bardzo poważna - uniosłam dumnie głowę w górę. Obie się zaśmiałyśmy.
- Ale naprawdę, zajmij się czymś w końcu - Beth poszła dalej a ja zatrzymałam się. No fajnie, tylko czym ja mam się tutaj zająć?

<Beth? Sry za długość>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz